Przejdź do głównej treści

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Aktualności

Nawigacja okruszkowa Nawigacja okruszkowa

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Link do LinkedIn

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Historie absolwentów: Karolina Kaczmarczyk

Historie absolwentów: Karolina Kaczmarczyk

„Miałam to szczęście, że moi wykładowcy dawali mi przestrzeń do wyrażania swojego zdania. "

  • Imię i nazwisko: Karolina Kaczmarczyk
  • Miejsce zamieszkania ( miasto, kraj): Bielsko-Biała, Polska
  • Stanowisko pracy: Head of Marketing Automation and Direct Communication &, Decathlon Polska
  • Ukończony kierunek studiów na UJ: Zarządzanie mediami i reklamą

Jakie jest Twoje najlepsze wspomnienie ze studiów na Uniwersytecie Jagiellońskim?

Na Uniwersytecie Jagiellońskim studiowałam równocześnie na studiach magisterskich na zarządzaniu mediami (jako pierwszy rocznik) oraz zarządzaniu kulturą. Spędzałam na kampusie na Ruczaju całe dni, ponieważ zajęcia miałam od rana do wieczora. Razem ze mną studiowały tak trzy inne koleżanki (Ania, Kasia i Weronika, które ciepło wspominam), więc w przerwach pomiędzy zajęciami prowadziłyśmy życie na pufach lub bibliotece wydziałowej. Angażowałyśmy się też w dodatkowe zajęcia (konferencje, koła naukowe) i mam poczucie, że te dwa lata wykorzystane były do granic możliwości.

Jak rozpoczęła się Twoja kariera zawodowa? Jakie były w niej decydujące wydarzenia?

Moja kariera rozpoczęła się raczej bez konkretnego planu. Początkowo myślałam, że zostanę na uczelni i nawet rozpoczęłam studia doktoranckie, jednak po dwóch latach poddałam się. Nie byłam w stanie łączyć doktoratu z pracą, a tak się zdarzyło, że rozpoczęłam wtedy pracę dla krakowskiej firmy tworzącej system do marketing automation. Początkowo obsługiwałam tam projekty i byłam jednoosobowym Biurem Obsługi Klientów. Dość szybko uświadomiłam sobie, że nie mam cierpliwości do Klientów jako Key Account Manager, za to zaskakująco dobrze odnajduję się w pracy w marketing automation, tyle że już w e-commerce, po prostu jako specjalistka. Kolejnym kamieniem milowym było rozpoczęcie pracy jako Head of Marketing Automation i wzięcie odpowiedzialności za ludzi. Od zawsze czułam, że bycie liderką jest moją zaletą. Potrafię rozmawiać z ludźmi i wzbudzam zaufanie, mam także silną potrzebę przekazywania wiedzy. Mam więc poczucie, że na tym etapie kariery jestem tam gdzie powinnam.

Jak wykształcenie przyczyniło się do rozwoju Twojej kariery zawodowej?

Odpowiem przewrotnie, bardzo cieszę się, że mogłam studiować to, co było moją pasją, bez kalkulowania czy studiowanie tych wszystkich przedmiotów “opłaci ”się w przyszłości. Przyznaję, że studia przyczyniły się do mojego rozwoju zawodowego głównie dlatego, że miały znaczący wpływ na mój rozwój osobisty. Pozwoliły na nabywanie i praktykowanie umiejętności miękkich, takich jak współpraca w grupach, budowanie relacji, wyrażanie swojego zdania, czy naukę „odpuszczania”. Doceniam fakt, że moi wykładowcy dawali mi przestrzeń do wyrażania swojego zdania. To sprawia, że “dzisiejsza ja” w życiu zawodowym nie boi się z czymś nie zgadzać.

Opowiedz nam o swojej obecnej pracy. Co teraz robisz?

Od prawie dwóch lat pracuję w Decathlon Polska, gdzie kieruję zespołem Direct Communication & Marketing Automation. Moim głównym zadaniem jest wdrażanie strategii komunikacji bezpośredniej na polskim rynku. Dla Decathlon bardzo ważnym elementem kultury organizacji jest dbanie o pracowników, dlatego znaczną część moich zadań stanowi praca z zespołem. Pracowałam dotychczas w kilku firmach, ale w żadnej z nich nacisk na rozwój pracownika nie był tak widoczny. Rozmawiamy, wspólnie budujemy plany kariery i motywujemy, dlatego dużo osób pracuje w firmie całe swoje życie. Taka sytuacja wymaga jednak bardzo dużo zaangażowania ze strony managerów.

Jakie są teraz Twoje największe wyzwania?

Jestem świadoma, że odpowiadam za pracę swoją, ale również osób z zespołu, co stanowi chyba największe wyzwanie. Ciągle pracuję nad umiejętnością delegowania własnych zadań i rezygnacji z kontroli, co jest niezbędne dla własnego dobrostanu. Szczęśliwie mój obecny zespół to wspaniała grupa specjalistek, które doskonale sobie radzą podczas moich nieobecności i wiem, że przyszedł już czas, by zadbać także o siebie. Kolejnym wyzwaniem okazała się praca w środowisku międzynarodowym. Jako absolwentka kulturoznawstwa powinnam być na to gotowa, ale jednak nie do końca byłam ;-) Praktyka pokazuje, że ludzie z różnych krajów inaczej podchodzą do etosu pracy i niejednokrotnie trzeba szukać sposobów aby trafić do kogoś i wpłynąć na jego zaangażowanie. Mam przekonanie, że Polacy pracują bardzo sprawnie, może nawet w ekspresowym tempie, w porównaniu do osób z innych części Europy.

Jak wygląda życie i praca w mieście/kraju w którym mieszkasz?

Od prawie trzech lat pracuję w trybie zdalnym. Siedziba mojej firmy znajduje się w Warszawie, a ja wróciłam do rodzinnego Bielska-Białej. Raz w miesiącu jestem w biurze, by móc przeprowadzać rozmowy indywidualne z osobami z zespołu, w codziennym kontakcie używamy komunikatorów. Bardzo sobie cenię ten model pracy, ponieważ dużo lepiej pracuje mi się w domowych warunkach. Wiem, że nie każdy lubi taką formę, ale ja i moja kotka jesteśmy zachwycone. Samo Bielsko uwielbiam. Moi znajomi z Warszawy muszą ciągle wysłuchiwać peanów na temat tego miasta. Po pierwsze jest urocze, po drugie dobrze skomunikowane z całym krajem, a po trzecie dużo spokojniejsze niż wielkie aglomeracje, zapewniając wszystko co potrzebne.

Jaka jest Twoja definicja sukcesu?

Dla mnie sukcesem zawodowym jest to, gdy widzę rozwój osób z którymi pracuję na co dzień i świadomość, że mam w tym udział. Bardzo budujące jest, gdy ktoś mówi mi: jesteś najlepszą managerką jaką miałem/am i uważam to za sukces. Mam poczucie, że udało mi się pokonać ograniczenia i awansować do kierowania zespołem w ogromnej, międzynarodowej firmie, w obszarze zdominowanym przez mężczyzn.

Jakie masz porady/wskazówki dla obecnych studentów, którzy wkraczają na rynek pracy?

Przede wszystkim studiujcie to co Was interesuje. Studia na Uniwersytecie mają za zadanie rozbudzać ciekawość, rozwijać, ale nie są szkołą zawodową (oczywiście z wyjątkami). Na szczęście czasy, gdy wykształcenie wyższe robione było głównie “dla papierka”, już minęły. Macie trochę szczęścia, że przyszło Wam żyć w niżu demograficznym ;-) dlatego szukanie pracy jest łatwiejsze teraz, niż 20 lat temu. Jako osoba, która rekrutuje pracowników, mogę poradzić dwie rzeczy: w trakcie studiów próbujcie swoich sił w firmach, na stażach albo samemu rozwijajcie się w dziedzinach, które Was interesują. Im więcej takich aktywności, tym łatwiej będzie Wam przekonać pracodawcę, by Was zatrudnił. Druga rzecz - fajne CV, o czym wiele osób w ogóle nie myśli. Jeśli ktoś nie ma dużego doświadczenia, to należy podkreślić swoje silne strony. Oczywiście zgodnie z prawdą, bo jednak stan faktyczny powinien się zgadzać.

Jak wyobrażasz sobie współpracę Uniwersytetu Jagiellońskiego z absolwentami?

Fajnie czytać inspirujące historie absolwentów, ale chyba jeszcze fajniej byłoby ich słuchać, np. w jakimś podcaście. Może sprawdziłaby się również jakaś możliwość spotkań. Myślę, że jedno jest pewne. Wszyscy jesteśmy dumnymi absolwentami UJ.

Polecamy również
Otwarty nabór na płatny staż naukowy 2024 w Joint Research Centre (Komisja Europejska)

Otwarty nabór na płatny staż naukowy 2024 w Joint Research Centre (Komisja Europejska)

Historie absolwentów: Piotr Bankowicz

Historie absolwentów: Piotr Bankowicz

Historie Absolwentów: Damian Szot

Historie Absolwentów: Damian Szot

Zjazd Absolwentów UJ 14-15.09.2024. Spotkajmy się w Krakowie!

Zjazd Absolwentów UJ 14-15.09.2024. Spotkajmy się w Krakowie!